Dwa lata. Sto pięćdziesiąt postów później.
Otwieram Prosecco i świętuję razem z Wami ❤
Ostatni rok zleciał nie wiadomo kiedy, dużo się u mnie działo- i dobrego i złego, jak to w życiu. Jednak nadal idę do przodu, może zbyt wolno niż bym sobie tego życzyła, ale jednak!
Wczoraj mojemu blogowi http://www.lwynagzymsie.com stuknęły dwa latka. Nie zdążyłam na czas wysmażyć gorącego posta, ale robię to dziś. Świat się nie zawalił z tego powodu, a ja jestem dumna z siebie, że nauczyłam się odpuszczać i nie narzucać sobie bezsensownych ramek i ograniczeń. Bo w końcu to mój blog i mogę go tworzyć na własnych zasadach.
Gotowi na małe podsumowanko tematu?
