RESIBO- Lekki krem nawilżający

Zabrałam go ostatnio na urlop i jakież było moje zdziwienie, gdy pierwszego dnia po naciśnięciu tubki nic się nie wydarzyło. Tak się z nim zżyłam, że nawet nie wiem kiedy osiągnęłam denko. A potem lekki paraliż i depresję.

Bez zbędnego bajerowania powiem Wam, że to jeden z lepszych kremów do twarzy jaki miałam. Idealnie się sparował z moją cerą i fantastycznie spisywał w okresie wiosenno-letnim. Nic nie kłamią mówiąc, że jest lekki i nawilżający, bo rzeczywiście spełnia on w pełni te wymagania. Kto łaknie szczegółów, to zapraszam do lektury.

Czytaj dalej