Kochani, ciśniemy dalej z tymi dezodorantami 😛 Już niewiele zaległości mi zostało w tym temacie. Bardzo chciałabym je Wam przedstawić przed wakacjami i upałami, żebyście mogli łatwiej podjąć decyzje zakupowe oraz wiedzieli, który produkt jest godny polecenia, a którego należy unikać jak ognia. W końcu każdy chciałby ładnie pachnieć i czuć się komfortowo. Dziś kolejny, po La-Le, dezodorant w kremie na bazie sody oczyszczonej. Zapraszam.
