Różowy peeling o zapachu soczystego arbuza, z ogórkową świeżą nutą to idealny wakacyjny temat. Dlaczego? Bo latem odkrywamy nasze piękne ciałka i chcemy by były one gładkie, miękkie i dobrze odżywione już na pierwszy rzut oka. Nie pomyślcie sobie, że zezwalam na zimowe lenistwo pielęgnacyjne, bo dbać o siebie warto ZAWSZE, bez względu na porę roku, pogodę i to czy akurat nosimy dres czy miniówkę. Jednak z doświadczenia wiem, że im cieplej tym chętniej sięga się po peelingi. Bo odkryte ciałko to częściej głaskane ciałko, a jak skóra jest gładka i zadbana to jest przyjemniej 🙂 To teraz pytanie- czy peeling arbuzowy Mawawo da Ci odpowiednią dozę przyjemności?
